Po zameczku nie ma śladu, a w miejscu jednego ze stawów wybudowano nasze boisko „Orlik”. Jednak naszą uwagę zwróciło olbrzymie drzewo - lipa, którą gimnazjaliści nazywali Lilianną.
Chciałabym dodać, że poszliśmy także do szkolnego ogródka, w którym gimnazjaliści posadzili inną lipę, którą nazwali Władysławem, dla upamiętnienia kapitana Wojska Polskiego – Władysława Jankowskiego. Lipę Liliannę możecie oglądać na zdjęciach w naszym Kąciku Pamięci na I piętrze, natomiast zdjęcie ktp. Jankowskiego na jednym ze szkolnych posterów. Jego syn, Tadeusz, który będąc małym chłopcem mieszkał we wspomnianym pałacyku, pozował do zdjęcia przy tej samej lipie, jednak … jakieś 80 lat temu. Jako starszy Pan gościł gimnazjalistów i mnie w Rybniku. Upamiętnia to wydarzenie zdjęcie zamieszczone na posterze. Jego tato – kpt. Jankowski - zginął wraz z innymi oficerami w Rosji w czasie II wojny światowej.
Kto chce – niech poszuka śladów historii w szkole i wokół niej … Powodzenia.